Kiedy Ashwagandha szkodzi? | Doctor Herbal

Kiedy Ashwagandha szkodzi?

Kiedy Ashwagandha szkodzi?

Czy Ashwagandha szkodzi? Skutki uboczne, działania niepożądane, interakcje i przedawkowanie. Czyli wszystko, czego sprzedawca ci nie powie.

Na licznych forach i stronach firm, które oferują Ashwagandhę w sprzedaży trudno znaleźć rzetelne informacje na temat potencjalnego ryzyka jej zażywania.

Ashwagandha to wspaniała roślina, którą większość z nas może zażywać bez obaw. Pomimo wieloletniej obserwacji jej działania, autorzy wielu prac zalecają ostrożność. Zwracają uwagę na to, że chociaż z rośliną tą wiąże się wiele nadziei, to badania nad działaniem Ashwagandhy trwają. Daleko jeszcze do poznania jej wszystkich właściwości i mechanizmów poprzez które wpływa na organizm człowieka. W tym, mechanizmów warunkujących wystąpienie działań niepożądanych, skutków ubocznych i interakcji.

Większość publikacji prezentuje wyniki badań, które były przeprowadzone iv vitro, np. na koloniach komórkowych (czyli w laboratoriach, a nie na żywych pacjentach) lub na zwierzętach. Musimy pamiętać, że nie zawsze przekłada się to na takie samo działanie na organizm człowieka. Czasem wyniki badań wykonanych na różnych gatunkach zupełnie się ze sobą nie pokrywają. Co co dobre dla chomika wcale nie musi być dobre dla Ciebie.

Odpowiadając na tytułowe pytanie: czy Ashwagandha szkodzi? Ogólnie rzecz biorąc nie. Zazwyczaj jest dobrze tolerowana i względnie bezpieczna. Jednak wszystko co zawiera substancje aktywne biologicznie może zaszkodzić. Ashwagandha również, np. wtedy kiedy ją przedawkujesz.

Ashwagandha – przedawkowanie. „Znaj proporcjum, Mocium Panie”

Jakie efekty przedawkowania Ashwagandhy występują najczęściej? Jeśli przedawkujesz Ashwagandhę możesz spodziewać się przyktości ze strony układy pokarmowego. Najczęściej jest to rozstrój żołądka, biegunka i wymioty. W literaturze można też znaleść przypadki związanego z przyjmowaniem Ashwagandhy uszkodzenia wątroby i tyretoksykozy. Są to pojedyncze przepadki, ale lepiej o tym wiedzieć.

Ashwagandha - przedawkowanie. Ashwagandha szkodzi, jeśli przesadzisz „Znaj proporcjum, Mocium Panie”

Nie przekraczaj maksymalnej dawki! OK, a ta maksymalna dawka Ashwagandhy to w zasadzie ile?

Zgodnie z wytycznymi zespołu ekspertów GIS, maksymalna dopuszczalna dawka dobowa Ashwagandhy to:

  • 3 gramy sproszkowanego korzenia
  • 10 mg witanolidów

I należy to czytać – 3 gramy startego korzenia, ale nie więcej niż 10 mg witanolidów na dobę. Zawartych w tym korzeniu, a nie dodatkowo.

GIS zobowiązał wszystkich producentów suplementów z Ashwagandhą do umieszczania na opakowaniu informacji o zawartości witanolidów w dawce dobowej.

Jeśli na opakowaniu nie ma tych informacji lub wartości są przekroczone, to unikaj takiego produktu. To samo dotyczy importerów – oni nie są zwolnieni z tego obowiązku tylko dlatego, że nie są producentami. Wprowadzając suplement na rynek Polski mają obowiązek zgłosić go do GIS i stosować się do przepisów. Jeśli tego nie robią, sam oceń czy dbają twoje bezpieczeństwo czy tylko o własny biznes?

Ashwagandha – przeciwskazania. Kiedy musisz być szczególnie ostrożny?

Ashwagandha szkodzi? Nie, ale nie wszyscy mogą ją przyjmować.

Wbrew entuzjastycznych i przechodzących w uwielbienie pieśni wyznawców Ashwagandhy bądź ostrożny, jeśli masz jakieś poważniejsze schorzenia. Poniżej lista przypadków, w których warto zasięgnąć porady lekarza:

  • nowotwory – nie jest jeszcze w pełni poznane działanie Ashwagandhy na komórki nowotworowe. Większość publikacji dotyczy badań przeprowadzonych na zwierzętach lub hodowlach komórkowych. W związku z tym decyzję zawsze musi podjąć lekarz i ocenić czy w danym wypadku jest to dla ciebie bezpieczne.
  • cukrzyca – to samo, pomimo zachęcających informacji dotyczących regulacyjnego działania ekstraktu z Ashwagandhy na poziom cukru we krwi i tkankach. Jeśli masz cukrzycę, decyzję powinien podjąć lekarz.
  • nadczynność tarczycy – ponieważ podwyższa ona poziom hormonów tarczycy to w przypadku pacjentów z nadczynnością tarczycy zażywanie ekstraktu lub produktów zawierających wyciąg z Ashwagandhy jest niewskazane. Zalecania dotyczące ostrożności dotyczą również innych schorzeń tarczycy.
  • zaburzenia krzepnięcia – zażywanie ekstraktu z Ashwagandhy wydłuża czas krzepnięcia krwi. Może mieć to pozytywne strony, ponieważ takie działanie może np. zapobiegając tworzeniu się skrzepów w naczyniach. Jednak osoby cierpiące na wrodzone zaburzenia krzepnięcia krwi powinny zachować ostrożność.
  • niedociśnienie tętnicze – Ashwagandha obniża ciśnienie krwi, co może być przeciwskazaniem do stosowanie jej przez osoby z niskim ciśnieniem. Nie jest dobrym pomysłem również zamiana leków hipotensyjnych na ekstrakt z Ashwagandhy. Nie ma badań, które udowadniają jej wpływ na stabilną regulację ciśnienia, więc na własną rękę nie zmieniaj zaleceń kardiologa.
  • depresja, stany lękowe i padaczka – ogólnie w porządku, ale jeśli przyjmujesz leki przeciwdepresyjne, przeciwlękowe lub przeciwpadaczkowe zażywanie Ashwagandhy jest przeciwskazane. Dlaczego? Ashwagandha i niektóre z tych leków mają podobny mechanizm działania. Wobec tego z uwagi na możliwe interakcje z nie należy ich łączyć z suplementacją Ashwagandhą.
  • wrzody żołądka – Ashwagandha może powodować podrażnienia, więc osoby z nadkwasotą, refluksem i wrzodami żołądka muszą liczyć się z dolegliwościami. Zwłaszcza jeśli będą przekraczać maksymalne zalecanie dawki.
  • choroby autoimmunologiczne – może ona powodować nasilenie chorób takich jak np. toczeń rumieniowaty, stwardnienie rozsiane lub reumatoidalne zapalenie stawów poprzez aktywację układu odpornościowego. W takim przypadku przed podjęciem decyzji i zażywaniu Ashwagandhy z pewnością powinieneś skonsultować się z lekarzem.

Ashwagandha – interakcje. Pamiętaj o możliwych interakcjach, jeśli przyjmujesz poniższe leki:

  • uspokajające lub działające nasennie, w tym preparaty ziołowe
  • hipotensyjne (obniżające ciśnienie krwi)
  • immunosupresyjne – np. w chorobach autoimmunologicznych lub po przeszczepie
  • przeciwpadaczkowe
  • przeciwcukrzycowe 
  • przeciwdepresyjne
  • przeciwlękowe
  • hormony tarczycy

Ashwagandha w ciąży i okresie laktacji – jak czegoś nie znamy, nie używamy

Ashwagandha w ciąży – absolutnie zabroniona. Co do zasady kobiety w ciąży nie powinny w ogóle zażywać produktów, które nie zostały przebadane w tym kierunku. Nie wiemy jaki wpływ na rozwój płodu może mieć zażywanie Ashwagandhy. Istnieją doniesienia, że substancje zawarte w ekstrakcie z Ashwagandhy mogą powodować poronienie. W tym wypadku definitywnie Ashwagandha szkodzi.

Ashwagandha a karmienie piersią – nie wiemy w jakim stopniu witanolidy przenikają do mleka matki i jakie są możliwe skutki dla niemowlaka. Może nic mu nie będzie albo np. będzie miał niedoczynność nadnerczy? Tego nie wiemy i dlatego potrzebne są badania, aby być pewnym, że nie zaszkodzimy dziecku. W tym wypadku nie wiemy czy Ashwagandha szkodzi. Drogie Mamy, żeby później nie płakać, odstawicie to, czego działania nie znacie.

Ashwagandha dla dzieci

Nie ma żadnych badań dotyczących bezpieczeństwa podawania Ashwagandhy u dzieci. W związku z tym jest to absolutnie odradzane. Nie wiemy jakie mogą być skutki podawania tej rośliny dziecku, nie ma więc sensu ryzykować. Nie chcesz chyba się przekonać, że akurat twojemu dziecku Ashwagandha szkodzi.

Ashwagandha a tabletki antykoncepcyjne

Nie zaobserwowano interakcji pomiędzy stosowaniem Ashwagandhy i zażywaniem leków antykoncepcyjnych w jakiejkolwiek postaci. Wyniki badań potwierdzają za to wzrost libido, aktywności seksualnej i satysfakcji z aktywności seksualnej u kobiet zażywających ekstrakt z Ashwagandhy.

Ashwagandha i alkohol

To zostawiałem sobie na deser. Nie znalazłem badania, które potwierdziłoby interakcję Ashwagandhy z alkoholem. Przynajmniej u ludzi. Niestety, w badaniu na myszach podawanie Ashwagandhy z alkoholem dawało podobny efekt jak łączenie alkoholu z diazepamem (Valium). Jeśli więc chcesz się dowiedzieć, czy ludzie reagują tak jak myszy musisz sam to przetestować.

Podsumowanie

Pomimo tego, że Ashwagandha jest dobrze tolerowana, nigdy nie przekraczaj maksymalnych dopuszczalnych dawek wskazanych w badaniach. Maksymalna dobowa dawka to 3 gramy sproszkowanego korzenia lub 10 mg witanolidów na dobę. Nie wierz w to, że „im więcej tym lepiej”. I unikaj produktów typu „turbo”, „max” i „ultimate”, bo możesz się nieprzyjemnie zdziwić. Nie staraj się zostać przykładem tego, że Ashwagandha szkodzi. Pamiętaj, że nawet po najlepszym winie możesz mieć kaca, a w skrajnych przypadkach wylądować w szpitalu.

Przed zakupem suplementu diety zajrzyjcie na stronę GIS. Jest tam tabelka. Jeśli nie znajdziesz w niej produktu, który chcesz kupić, to znaczy, że nie został zgłoszony przez producenta lub dystrybutora. Jeśli przy produkcie jest adnotacja „postępowanie w toku” – oznacza to najczęściej braki w dokumentacji, niezgodność z obowiązującymi przepisami lub niedozwolony skład. Możesz to zignorować, albo włączyć myślenie. To twoje zdrowie i twoja sprawa.

Tabelkę w GIS możecie przeszukiwać po kliknięciu na niebieski kwadrat z napisem „filtruj wyniki, a znajdziecie ją pod tym adresem: https://powiadomienia.gis.gov.pl

Piśmiennictwo:

  • Listę publikacji wykorzystanych w artykule znajdziesz w części pierwszej: pod tym linkiem🙂

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *